



-Wina na prezenty
-montaz-anten.pl
-wydruk książki
-krówki reklamowe
Nowości:
Jak zostać królem.
„Jak zostać królem” („The King’s Speech”) to najnowszy filmy wyreżyserowany przez znakomitego reżysera Toma Hoopera. Film stworzony na podstawie scenariusza Davida Seidlera. Film to barwna i wspaniała opowieść o mężczyźnie, który walnie przyczynił się a wręcz samemu ocalił królestwo.
Człowiek ten w najważniejszym momencie poprowadził Anglików do walki z najeźdźcą. Po tym gdy umiera król Jerzy V i abdykacji brata Edwarda VIII tytułowy bohater musi wcielić się w rolę króla, Jerzego VI. Jednak bardzo przeszkadza mu jąkanie w tym żeby wypełniać wszelkie królewskie obowiązki. W walce z przykrą dolegliwością pomaga mężowi królowa Elżbieta.
Stary człowiek i Londyn
Już na samym początku filmu odzywa się głos narratora, jest to bez wątpienia głos należący do kogoś kto dużo w życiu widział a do tego dużo wie. Początek filmu to również cytat z Szekspira "Życie jest wrzaskliwą opowieścią, a na końcu nic nie znaczącą". Jest to typowy początek w filmach Allena, jednak już w tych nowszych. Gdyby były to jego pierwsze filmy to zapewne ten cytat znaleźlibyśmy gdzieś w środku filmu. Zapewne wówczas nie byłoby również tak poważnie, kiedyś Allen żartował więcej, teraz już trudno jest doszukać się u niego tego żartu zwłaszcza, kiedy zaczął kręcić w Europie.
Twórczość starych mistrzów to temat na wiele godzin opowiadań, temat nie wyczerpany i taki który się nie nudzi. Przeważnie jednak kiedy oglądamy obraz dokumentalny o konkretnych twórcach to wydaje nam on się nazbyt pompatyczny, bardzo często również zbyt łzawy. Wielokrotnie oczekujemy od mistrzów kina aby na chwilę się zmienili, lub nawet na stała. Chcemy, aby często porzucali swój wypracowany styl, byli bardziej zabawni, zdobywali nowe szczyty twórczości. Najgorsze jest to że bardzo często poprzez kolejna wyprodukowane dzieła, zakłócają oni swój własny obraz, swój wypracowany styl.
Zupełnie jak w przypadku sportowców czy wielkich muzyków oczekujemy od wielkich reżyserów tego żeby zeszli ze sceny niepokonani. Jednak stare gwiazdy tego nie chcą, nie chcą odwracania od siebie uwagi. Allen o własjne twórczości mawia " To próba odwrócenia uwagi i stawianie sobie wyzwań, które odciągną mój umysł od makabrycznych myśli".